Za nami Bal Politechniki Opolskiej, który w annałach Uczelni zapisze się zapewne jako wyjątkowa impreza. Co uprawnia do takiej oceny? Po pierwsze duże zainteresowanie – liczba miejsc szybko została wyczerpana i trzeba było utworzyć listę rezerwową. Tu ukłon w stronę pani dyrektor Instytutu Konfucjusza - prof. Marlena Bernat nie bała się podjęcia wyzwania po latach przerwy i pandemicznym interwale, mało tego, głównym organizatorem balu był właśnie Instytut, który w ten sposób uczcił początek Chińskiego Nowego Roku – Roku Królika, a także rozpoczął obchody 15-lecia jednostki. Warto wspomnieć, że wśród gości był m. in. Jun Yi, attaché z chińskiej ambasady w Polsce, a motywy chińskie obecne były w wielu aspektach.
Jeśli do tego dodać wspaniałą muzykę (zespół Jacka Hornika Take Style Project), zjawiskową scenografię (dzieło p. Jolanty Hęciak-Morzyk) ciekawy program (szczegóły na uczelnianej stronie), smaczne menu (w wykonaniu Bistro Stacja) - to sukces był oczywisty.
Nie bez znaczenia był udział w balu władz Politechniki Opolskiej z rektorem, prof. Marcinem Lorencem z małżonką na czele oraz zaangażowanie Towarzystwa Przyjaciół Politechniki Opolskiej, m. in. w obsługę księgową przedsięwzięcia. Dodajmy, że zarząd TPPO - nie wyłączając pani prezes (Krystyna Duda) - był niemal w komplecie. Szczególne znaczenie miała obecność prof. Jerzego Skubisa (członka zarządu TPPO) inicjatora balów Politechniki Opolskiej w latach 2009 – 2012, wówczas rektora uczelni. Prof. Skubis podkreślił znaczenie integracyjne imprezy dla środowiska akademickiego, które potrzebuje także spotkań poza pracą naukową, salą wykładową i laboratoriami.
Wywiązując się z kronikarskiej powinności należy jeszcze wspomnieć o ciekawym programie towarzyszącym, na który złożyły się pokazy Tai Qi (nauczyciela oraz uczennicy), koncert na tradycyjnym chińskim instrumencie guzhenng (pani Lin Qiong), a także z werwą przeprowadzony quiz wiedzy o Państwie Środka (dr Katarzyna Mazur-Włodarczyk) oraz ceremonia parzenia herbaty i ćwiczenia z chińskiej kaligrafii w wykonaniu wolontariuszy z IK – pięknych pań Xie oraz pana Wang.
Podany wyżej przepis na sukces należałoby uzupełnić jeszcze o wzmiankę o czerwonej róży wręczonej każdej pani przez rektora na początek balu, a także o niezobowiązujących choć miłych noworocznych pamiątkach dla gości.
Opierając się na komentarzach uczestników oraz na dokumentacji fotograficznej (https://po.edu.pl/galeria-zdjec) – za rok należy oczekiwać kolejnego balu
.